Hodżyaefendi podobno też jest zaniepokojony wspólnotą (!)

Słuchaj, ale nie wierz. Dzisiaj to stwierdzenie jest dowodem na modę (!). Przez lata próbowano pokazać wspólnotę jako społeczność, która miała tajne kontakty, wdawała się w różne gierki tylko po to aby odnieść korzyść, knuła zmowy, a jak trzeba to i jako wspólnotę, która grozi i szantażuje.

Ale te gierki się nie sprawdziły. Teraz próbują się zbliżyć z dobrej strony. Ci co próbowali przyszyć łatę różnych krętactw wspólnocie mówią o pewnej grupie w wspólnocie, która rzekomo odpowiedzialna jest za te wszystkie brudy. To znaczy mówią, że w zasadzie zamysł wspólnoty jest bardzo trafny i silny, a większośc ludzi należąca do wspólnoty jest w porządku. Z jednym tylko zastrzeżeniem, podobno jest pewna grupa w wspólnocie która, nie słucha ani Fethullaha ani nie zważa na prawo.

Dziwne!

Gdyby nie to, że w ramach Narodowego Planu Zmowy nie udało się im znaleźć haka na chociażby jedną z osób należących do wspólnoty to dzisiaj pewnie hodżaefendi szukany byłby z czerwoną ulotką, a wszyscy ci którzy go kochają stali by dziś przed sądem pod zarzutem terroryzmu. A teraz protestując mówią „ nie można powiedzieć o nim złego słowa”. Jednakże z pewnością, nie rezygnują z wyszukiwania jakiś brudów w celu przypisania ich wspólnocie.

Przekonali się że, nie udało się im osiągnąć wyniku, który pogarszałby stan całej wspólnoty . Teraz próbują przekonać obywatela za pomocą pozbawiania go szacunku do wspólnoty. Próbują dokonywać tego na wszelkie możliwe sposoby, między innymi za pomocą oskarżeń.

Na przykład wykosztowywują się na operację „Şike” , działającą pod hasłem: „ wspólnota nikogo nie słucha”. Postępują tak samo jak w przypadku próby powstrzymania planów takich jak Ergenekon, Balyoz, czy też wojskowych operacji szpiegowskich.

Sprawa niedozwolonego związku jednego z kandydatów na pełnomocnika MHP (Partia Ruchu Nacjonalistycznego) też została im wytknięta. Na koniec Opreacja Cübbeli także zaniepokoiła hodżęefendiego, o czym rzekomo napisano do członków wspólnoty.

Powiedział, że na tle wydarzeń, które nasi najwięksi dziennikarze ustalają za modne czeka na „ukazanie się we wspólnocie nie wszystkich, ale chociażby jednej z grup”. Bez względu na okoliczności nadal czeka...

* * *

Powoli panowie...

Przecież w tym kraju rodzice każdego dziecka uczą go jak być dobrym obywatelem dla kraju oraz dobrym człowiekiem dla innych obywateli. Uczą go również tego jak być człowiekiem prawym i trzymającym się zasad. Przede wszystkim wychowywanie dziecka odbywa się w duchu dzielenia się z innymi, tak aby dziecko nie nadużywało praw do korzystania, ale było raczej osobą, która dzieli się z innymi tym co posiada. Dlatego też, nie koniecznie to członkowie wspólnoty muszą być osobami, które będą przywoływały do porządku ludzi bezczelnych, bez honoru , rabusiów, złodziei kłamców,czy też spekulantów.

Czy w państwach całego świata nie na tym polega praca żołnierza, policji, prokuratury i sędziego, że chronią obywateli, ich praw i ojczyzny ? Który praworządny człowiek będący urzędnikiem w własnym kraju, postrzegający go jako wroga, mógłby przymknąć oko na członków junty, którzy wymyślają różne powody, ażeby zaniechać planu Ergenekonu?

Który uczciwy urzędnik, może przeoczyć sprawę tego, iż w państwie naród uważa się za głupi, lub oszustów czy też ludzi w togach, czy nie użyje on swojej władzy do tego aby zatrzymać te wszystkie obrzydlistwa?

* * *

Panowie;

Turcja już wiele nacierpiała się z powodu polityków, którzy obiecywali, a nie dotrzymywali słowa, żołnierzy będących członkami junty, policji biorącej łapówki, bezprawia, braku moralności, z powodu tych którzy nie wiedzą co jest dobre a co złe i w końcu z powodu uzurpatorów prawa.

Natomiast bardzo długo musiała czekać na porządnych ludzi.

A teraz wy kosztem stołka staracie się wyeliminować tych, którzy wiedzą co to honor życia, mienia, znający władzę, oraz ludzi tworzących prawo i działających według jego zasad.

Ponadto, pod ich nieobecność, postawiliście sobie za cel, aby wczorajsza etykieta „zacofanego, fanatyka” przylgnęła do hodżyefendiego i tak używając poparcia narodu, chcecie realizować swój „ostateczny plan”.

Jednakże te ziemie będące “poparciem dla narodu” jak dotąd nic nie straciły. Nie zostaną opuszczone w potrzebie tak jak to stało się podczas procesów związanych z machlojkami oraz procesem Ergenekonu czy też Balyoza. Niezależnie od tego kto będzie wywierał nacisk , nie ugnie się pod niczyim naciskiem. A wy z powodu tego czego dorobiliście się tylko dzięki nieprzyjaźni którą żywicie do wspólnoty, staniecie się większym pośmiewiskiem.

Pin It
  • Utworzono .
Copyright © 2024 Witryna Fethullaha Gülena. Wszelkie prawa zastrzeżone.
fgulen.com to oficjalne źródło na Fethullaha Gülena, znany turecki uczony i intelektualnej.